wtorek, 15 kwietnia 2014

Rozdział 1 - Our Little Secret

Był piątkowy wieczór i zgadnij co musiałam robić?! Opiekować się dziećmi!! Musiałam zająć się dziećmi przyjaciółki mojej mamy. Nawet jeśli nie miałam żadnych innych planów to wolałam zostać w domu. Ale...ona powiedziała, że zapłaci mi $50. Dzieci, którymi miałam się opiekować miały 4 lata, nigdy przedtem nie spotkałam tych dzieci, ale znałam przyjaciółkę mojej mamy. Ja tylko nigdy nie poznałam jej rodziny.

Była 18:00 i miałam być tam o 19:00, więc wstałam żeby się ubrać. Nie musiałam się ubierać tak żeby zrobić wrażenie, ale i tak ubrałam się ładnie. Ubrałam się w mocno różową bluzkę i skórzaną spódniczkę. Wtedy spojrzałam na godzinę, była 18:30 więc wyszłam z domu idąc w stronę domu, który był tylko ulicę dalej. Kiedy tam dotarłam, zapukałam do drzwi, i wtedy one otworzyły się i zobaczyłam przyjaciółkę mojej mamy, Pattie!

-Cześć kochanie, wejdź proszę do środka. - Pattie powiedziała zapraszając mnie do środka.
-Dziękuję. - Odpowiedziałam grzecznie.
Wtedy Pattie zaczęła tłumaczyć mi kiedy dzieci zwykle chodzą spać i tak dalej. Nagle powiedziała coś co przykuło moją uwagę. - Ohh, Raheesa kochanie, mój starszy syn, Justin, jest u góry. Jest w tym samym wieku co ty. Mogłabyś przypilnować, żeby nie opuszczał domu?
-Pewnie. - Powiedziałam, podczas kiedy kiwałam głową.

Po tym Pattie wyszła, zostawiając mnie z dziećmi. Imiona dzieci to Jazmyn and Jaxon, oni byli tacy słodcy. Po jakimś czasie siedziałam w salonie z moją komórką, podczas kiedy dzieci oglądały telewizję. Nagle usłyszałam trzaśnięcie drzwiami i kroki schodzące w dół schodów. Wtedy zobaczyłam super gorącego chłopaka na przeciwko mnie.
-JUSTIN!! - dwójka maluchów podbiegłam do chłopaka, znanego mi jako "Justin", i przytulili go mocno.
-Jesteś nową opiekunką? - Zapytał patrząc na mnie swoimi czekoladowymi oczami.
-Umm...tak.. - Odpowiedziałam próbując zachowywać się fajnie. - Mam na imię Raheesa. - Powiedziałam wstając z kanapy i wyciągając dłoń w stronę Justina.  Chłopak spojrzał na nią ale nie uścisnął jej.
-Jestem Justin. - Powiedział swoim niskim głosem. Ja po prostu skinęłam głową.
-Nie mogę uwierzyć w to, ze moja mama zatrudniła Cię - powiedział. Zrobiłam urażoną minę.
-Dlaczego? Coś ze mną nie tak? - Zapytałam krzyżując ręce na piersi.
-Nic, z Tobą jest wszystko w porządku. Tylko moja mama zawsze zatrudniała stare osoby, żeby opiekowali się moim rodzeństwem. Jestem zdziwiony, ze zatrudniła kogoś młodego i piekielnie gorącego. - Powiedział oblizując swoje usta. Kiedy robił to wyglądał tak seksownie. Nie odpowiedziałam tylko zarumieniłam się jak szalona. - Więc, ja teraz wychodzę, żeby spotkać się z moimi przyjaciółmi w klubie na końcu ulicy. - Powiedział wskazując na drzwi.
-Twoja mama powiedziała mi, że nie możesz nigdzie iść. - Powiedziałaś trzymając go za rękę.  Justin pochylił się nade mną bardzo blisko, a ja czułam jego ciepły oddech na mojej skórze.
-To będzie nasz mały sekret. - Puścił mi oczko i po tym zaczął iść w stronę drzwi, ale ja złapałam go za ramię.
- Nie Justin! Nie możesz, obiecałam Pattie, że przypilnuję tego żebyś nie wychodził z domu! - Powiedziałam jakby prosząc go, żeby nie szedł.
-Wyluzuj, będę w domu zanim mama wróci. - Zanim zdążyłam powiedzieć cokolwiek, Justin był już na zewnątrz.
Lepiej żeby był w domu przed Pattie. Pomyślałam i westchnęłam głośno.
_____________________________________________________________

Macie pierwszy rozdział. Zapowiada się gorąco i ciekawie. 
Jak myślicie czy Pattie dowie się o ich małym sekrecie? Ja nie mogę się już doczekać.
Jeśli chcecie być informowani o nowych rozdziałach zostawcie w komentarzu nazwę swojego twitter'a, a ja was poinformuję. 
Zachęcam was do zostawienia śladu po sobie, w formie komentarzu, ponieważ wasze opinie wiele dla mnie znaczą. 
Mam nadzieję że moje tłumaczenie wam się spodoba. 
Następny rozdział prawdopodobnie pojawi się jutro. 
Jeśli chcecie mnie o coś zapytać to pytajcie w komentarzu lub tweetnijcie do mnie @KarinaDmowska. 
Ily ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz